Małe, pięknie podane, w sam raz na jeden haps - idea fingerfoodu zdobyła nasze serca - pewnie i wy ją pokochaliście.
Ostatnio coraz większą popularnością cieszy się tak zwane finger food. Cóż to takiego? Finger to po angielsku po prostu palec, a więc finger food to, jak nietrudno się teraz domyślić, żywność jedzona palcami. Z czym kojarzy nam się jedzenie palcami? W Polsce zapewne z udkami kurczaka. W niektórych zaś krajach niemal wszystkie potrawy spożywa się właśnie w taki sposób. W idei finger food nie chodzi jednak zwyczajnie o te produkty, które jemy rękoma zamiast sztućcami – to bowiem coś znacznie więcej, forma podania, którą najlepiej opisuje polski synonim finger food, czyli dania na jeden kęs. Najprościej mówią - są to małe porcje, które możemy wziąć w dłonie i zjeść w jednym lub dwóch kęsach.
Fingerfood słony
Pojęcie finger food wydaje się komuś niezwykle obce? Zapewne w wielu głowach zrodziło się już przekonanie, że są to dania wymyślne i nieznane wcześniej przeciętnym 'zjadaczom chleba'. Nic bardziej mylnego! Finger food to przecież forma podania, a nie konkretne składniki. W tej formie możemy więc elegancko, ciekawie i schludnie zaprezentować dobrze znane nam smaki. Powszechnie lubiane polskie koreczki to nic innego jak właśnie jeden z przykładów finger food na słono. Jest ich jednak znacznie więcej. Ciekawą roladkę można także przygotować z ulubionego warzywa, na przykład z cukinii czy bakłażana, zawijając w jego plastry dowolne dodatki. Ulubione kanapki także można przedstawić w formie finger food na słono, przygotowując z tych samych składników zgrabną tartinkę. Brzmi zachęcająco? Powinno. Jest to dobre wyjście na każdy rodzaj imprezy, również na przyjęcia rodzinne, na których często od lat podajemy te same sałatki. Finger food na słono to wspaniała alternatywa dla nudnych i wyświechtanych przekąsek.
Fingerfood słodki
Kto z nas nie zna uczucia zażenowania z powodu umazania się bitą śmietaną albo słodkim sosem na bardzo ważnym przyjęciu? Kto choć raz nie spędził kilkunastu minut, wybierając między kilkoma deserami, których porcje były tak ogromne, że po obfitym obiedzie zjedzenie nawet jednej z nich wydawało się wyzwaniem? W takich sytuacjach z pomocą nadchodzą finger food na słodko. O ile bardziej apetycznie niż ciężki kawał ciacha wygląda na przykład malutki ptyś nadziany odrobiną bitej śmietany i udekorowany kroplą polewy czekoladowej! Finger food na słodko daje też możliwość wymyślenia nowego, ciekawego i wspaniałego w swej prostocie deseru. Odpowiednią formę mogą zapewnić nam malutkie kruche babeczki, a sposoby ich nadziania możemy wymyślać w nieskończoność. Pokrojone na odpowiednie kawałki owoce, które dodatkowo mogą być nadziane na wykałaczki, również wydają się bardziej zachęcające niż grube plastry lub całe owoce, na które nie musimy mieć przecież ochoty. Zdaj się na naszą wyobraźnię lub prześlij nam swoje propozycje, a chętnie przygotujemy wycenę przekąsek na słodko.
Comments